Imię i nazwisko kolumbijskiego króla narkobiznesu, rozsławionego przez pop-kulturę, w tym przez wyprodukowany przez platformę Netflix serial „Narcos”, nie zostanie objęte ochroną znaku towarowego na terytorium Unii Europejskiej. Tak w drugiej połowie kwietnia tego roku zadecydował Sąd Unii Europejskiej, rozpatrując skargę zgłaszającego od wcześniejszych decyzji Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) oraz Izby Odwoławczej EUIPO.
Historia Pablo Escobara
Zgłoszenie znaku towarowego „Pablo Escobar” zostało uznane przez Sąd UE za „wysoce obraźliwe” i„szokujące”. Zostało ono odrzucone przez Sąd UE ze względu na to, że jest sprzeczne z porządkiem publicznym i przyjętymi przez Unię Europejską zasadami moralności.
Pablo Escobar, znany jako „król kokainy”, był założycielem i przywódcą kartelu Medellín w Kolumbii i jednym z najbardziej niesławnych bossów narkotykowych we współczesnej historii. Chociaż nigdy nie został skazany, był on mózgiem niezliczonych przestępstw, w tym handlu narkotykami, morderstw, zamachów bombowych i terroryzmu narkotykowego.
Wniosek o rejestrację unijnego znaku towarowego został złożony przez Escobar Inc.,oficjalną spółkę prowadzącą interesy rodziny Escobar, na której czele stoi obecnie Roberto Escobar, starszy brat Pabla oraz domniemany były księgowy kartelu z Medellín. Zgłoszenie zostało złożone we wrześniu 2021 r. dla różnych klas towarów i usług, i zostało w całości odrzucone przez EUIPO ze względu na to, że oznaczenie to jest sprzeczna z porządkiem publicznym i dobrymi obyczajami w rozumieniu art. 7(f) Rozporządzenia UE 2017/1001. Decyzja odmowna została zaskarżona do Izby Odwoławczej, która podtrzymała jednak orzeczenie EUIPO.
Hiszpanie mieli ocenić
Wnioskodawca odwołał się do Sądu UE, który 17 kwietnia 2024 r. wydał wyrok oddalający skargę i odmawiający rejestracji oznaczenia. W skardze wnioskodawca wskazywał, że oznaczenie „Pablo Escobar” nie jest sprzeczne z porządkiem publicznym i przyjętymi zasadami moralności, a sama odmowa rejestracji znaku stanowi naruszenie podstawowego prawa Pabla Escobara do domniemania niewinności wynikającego z art. 48 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.
W toku postępowania zgłoszeniowego zarówno Escobar Inc., jak i EUIPO zgodzili się skoncentrować na właściwym hiszpańskim kręgu odbiorców, który najlepiej zna postać Pabla Escobara ze względu na historyczne powiązania Hiszpanii z Kolumbią. Jednakże skarżący argumentował, że EUIPO powinien był ocenić zarzut dotyczący porządku publicznego i moralności z perspektywy większości właściwego hiszpańskiego kręgu odbiorców. Sąd UE odrzucił jednak ten argument, aprobując podejście EUIPO, zgodnie z którym właściwy hiszpański krąg odbiorców jest rozsądny i ma średni próg wrażliwości i tolerancji. Orzekł również, że kręgu tego nie można ograniczać wyłącznie do konsumentów towarów i usług objętych zgłoszeniem i powinien on obejmować osoby, które spotkają się z tym oznaczeniem przypadkowo wżyciu codziennym.
Złe skojarzenia podstawą odmowy
Kierując się tym podejściem, Sąd UE podtrzymał ustalenia EUIPO, zgodnie z którymi znaczna część(a nie większość) hiszpańskiego społeczeństwa skojarzyłaby Pabla Escobara z handlem narkotykami, terroryzmem narkotykowym i wynikającymi z niego cierpieniami powodowanymi przez kartel z Medellín, i dlatego postrzegałaby taki znak towarowy jako wysoce obraźliwy lub szokujący. Sąd wskazał również, że takie przestępstwa są nie do przyjęcia we współczesnych społeczeństwach demokratycznych, są całkowicie sprzeczne z uznanymi zasadami etycznymi i moralnymi we wszystkich państwach członkowskich UE oraz stanowią jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla podstawowych interesów społeczeństwa oraz utrzymania pokoju i porządku społecznego.
Podobieństwa o niczym nie świadczą
Spółka rodziny Escobar powoływała się także na inne nazwiska lub pseudonimy postaci historycznych związanych z przestępstwami, takie jak Bonnie i Clyde, Al Capone i Che Guevara, które zostały zarejestrowane jako unijne znaki towarowe, twierdząc, że postacie te nawiązują do mitu Robin Hooda i nie są już objęte zakresem porządku publicznego i moralności. Wnioskodawca twierdził, że Pablo Escobar jest tego samego typu postacią, o czym świadczy otrzymanie przez niego przydomka„Robin Hood Kolumbii” ze względu na jego liczne dobre uczynki dokonane na rzecz ubogich w tym państwie. Sąd UE nie podzielił jednak tego argumentu stwierdzając, że przestępcza działalność Pabla Escobara nie może zostać zrównoważona przez jego dobre uczynki. Sąd potwierdził zarówno fakt, że EUIPO nie jest związany swoimi wcześniejszymi decyzjami dotyczącymi podobnych znaków, jak i ocenę urzędu, który dokonał rozróżnienia Pabla Escobara od wspomnianych postaci historycznych, których obraźliwy charakter mógł z czasem ulec osłabieniu.
Domniemanie niewinności
Skarżący podnosił również, że odmowa EUIPO ze względu na skojarzenie postaci Pabla Escobara z przestępstwami naruszyła jego prawo do domniemania niewinności, ponieważ nigdy nie był on skazany za zarzucane mu przestępstwa. Sąd wskazał jednak w odpowiedzi, że chociaż Pablo Escobar rzeczywiście nigdy nie został skazany w Kolumbii, USA ani Europie za zarzucane mu przestępstwa, to jednak dobrowolnie zawarł umowę z rządem Kolumbii, zgodnie z którą miał pozostawać w swoim więzieniu nazywanym La Catedral.
{{widget21}}
Tendencje EUIPO
Odrzucenie zgłoszenia znaku „Pablo Escobar” wpisuje się w postępującą w ostatnich latach tendencję EUIPO do bardziej rygorystycznego stosowania zarzutu dotyczącego porządku publicznego i moralności wobec znaków powiązanych ze znanymi organizacjami przestępczymi.EUIPO wypracował w tej kwestii ostateczne stanowisko, włączając do swoich wytycznych sprawę T-1/17 wniesioną przez Republikę Włoską, która skutecznie unieważniła znak unijny „LA MAFIA” w oparciu o ten właśnie zarzut. Takie rygorystyczne podejście unijnego urzędu może mieć konsekwencje dla firm z branży telewizyjnej, filmowej i gier, które tworzą treści z gatunku kryminalnego. Firmy te będą musiały postępować ostrożniej i bardzo kreatywnie myśleć o budowaniu wybranej marki, jeśli będą chciały powiązać ją z postacią z pop-kultury lub historii o negocjowalnej moralności.